Dziedziczenie długów – przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza

Dziedziczenie długów – przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza

  • 2019-09-09 23:40

Dziedziczenie długu nigdy nie jest niczym przyjemnym. Zazwyczaj wiąże się z wieloma formalnościami, urzędniczym zamieszaniem oraz stresem związanym z obciążającym nas długami spadkiem. Czy jednak zawsze należy unikać spadku obciążonego długami czy może jest szansa, że takie ryzyko się opłaci? Warto zastanowić się nad opcją przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Kto po kim dziedziczy?

Linia spadkowa może być określana ustawowo lub na podstawie testamentu. Pierwszeństwo ma potwierdzona notarialnie ostatnia wola zmarłego. Wskazuje on w tym dokumencie, kto dziedziczy po nim majątek. W testamencie spadkodawca ma prawo do wskazania dowolnego spadkobiercy. I choć najczęściej są to bliscy krewni, nic nie stoi na przeszkodzie, by wyznaczyć w nim inną osobę fizyczną bądź podmiot prawny w postaci organizacji charytatywnej bądź na przykład jednostki samorządowej. Testament wskazuje zarówno komu majątek przysługuje jak i jaka jego część, wchodzą w to oczywiście również długi.

Jeśli jednak zmarły testamentu po sobie nie pozostawił bądź nie jest on ważny (bo na przykład nie był potwierdzony notarialnie), należy rozpocząć postępowanie spadkowe ustawowe – jak wskazuje mec. Bartłomiej Markiewicz (https://smadwokaci.pl/) z Poznania. Tradycyjna linia spadkowa zakłada kolejność dziedziczenia. Pierwszeństwo mają małżonek oraz dzieci zmarłego, następnie wnuki oraz rodzice. Kolejno bierze się pod uwagę rodzeństwo zmarłego, potem ich dzieci, następnie dziadkowie oraz kolejni zstępni. Dochodzenie dziedziczenia kończy się, kiedy któraś ze wskazanych osób przyjmie w końcu spadek. Jeśli żaden z krewnych majątku nie przyjmie, przechodzi on do własności gminy.

Co zrobić w sprawie odziedziczenia długu?

Gdy przyjdzie kolej na nas, powinniśmy otrzymać odpowiednie zawiadomienie od sądu. Od czasu, kiedy zostaliśmy wyznaczeni na spadkobiercę, mamy 6 miesięcy na zdecydowanie się, co ze spadkiem zamierzamy zrobić. Ma się to również do odziedziczonych długów. Nasza decyzja, niezależnie od tego jaka będzie, powinna zostać udokumentowana notarialnie. Tylko wtedy będzie ona wiążąca prawnie i będziemy mogli się na nią powoływać, jeśli na przykład podczas dochodzenia zajdzie pomyłka i zostanie nam spadek wraz z obciążeniami przekazany. Warto również zaznaczyć, że w przypadku posiadania przez nas nieletnich dzieci, należy dodatkowo udać się do sądu rodzinnego i uzyskać zgodę na zarządzanie majątkiem dziecka, co pozwoli również uniknąć sytuacji, w której nasz zstępny odziedziczy dług.

Zgodnie z prawem spadkowym (https://smadwokaci.pl/obszary-praktyki/prawo-spadkowe/) możemy ustosunkować się do spadku na jeden z trzech określonych w ustawie sposobów. W trakcie tych 6 miesięcy możemy:

  • zaakceptować całą przysługującą nam część majątku,
  • odrzucić spadek całkowicie,
  • przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza.

Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza

Jeśli zdecydujemy się na te, w zasadzie dość nowy, sposób dziedziczenia spadku, z jednej strony cieszyć się będziemy mogli z przekazanego majątku, a z drugiej nie odziedziczymy wszystkich długów zmarłego bądź zmarłej. W tym przypadku akceptujemy zadłużenia, ale tylko do wysokości ustalonej w wykazie inwentarza, czyli spisie przygotowanym przez wyznaczoną do tego osobę (np. komornika) całego majątku wraz z jego oszacowaną wartością i zadłużeniem. W praktyce oznacza to, że odziedziczymy tylko taką część długu, jaka odpowiada równowartości odziedziczonego majątku. Tak więc na przykład, jeśli dziedziczyć będziemy dom o wartości 500 000 zł, zadłużony na 1 000 000 zł, to dług zostanie zmniejszony do 500 000 zł. Warto zapoznać się z wcześniej wspomnianym spisem inwentarza. Jeśli obawiamy się o długi zmarłego, informacji można zasięgnąć również w Biurze Informacji Kredytowej bądź Rejestrze Dłużników.

Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza jest naszym domyślnym wyborem, jeśli w trakcie 6-miesięcznego okresu nie zgłosimy innej decyzji.

Jak widać, dziedziczenie długu niekoniecznie musi wiązać się z rodzinną katastrofą. Takiego obciążonego majątku można się zrzec bądź zgodzić się na przyjęcie, ale z dobrodziejstwem inwentarza, dzięki czemu nasze finanse aż tak bardzo nie ucierpią. Dobrze jest zawsze w takiej sytuacji skonsultować się z prawnikiem i rozważyć dane opcje, biorąc pod uwagę wartość zadłużeń oraz majątku.

Czytaj również

Jolanta Nawrocka

Dodaj komentarz